Statystyczni i niestatystyczni Polacy w Republice Czeskiej
Wyniki czeskiego spisu ludności z roku 2001
Według wyników ostatniego spisu ludności, który odbył się w Republice Czeskiej w 2001 roku, kraj ten zamieszkiwało w dniu 1 marca 2001 ogółem 51.968 osób, deklarujących narodowość polską. Było to o 7,4 tys. mniej aniżeli w roku 1991. Z łącznej sumy 10.230.060 mieszkańców kraju liczba Polaków stanowi 0,5 %. Taka dokładność może wywołać podziw dla czeskiej statystyki narodowościowej, która do pewnego stopnia odziedziczyła stosunek do jak najdokładniejszej ewidencji struktury etnicznej po cesarstwie austro-węgierskim. Wszystkie dotychczasowe spisy ludności na terenie dzisiejszej Republiki Czeskiej od roku 1880 obejmowały bowiem badanie narodowości mieszkańców kraju. Zawsze było to jedno z ważniejszych pytań, a odpowiedzi na nie budziły w społeczeństwie duże emocje. Od polityków do prostych obywateli - wszystkich interesowały zmiany stosunku liczbowego ludności czeskiej do niemieckiej w czasach austriackich i w okresie międzywojennym, liczba Czechów i Słowaków po wojnie, a przez cały czas liczebność grup mniejszościowych (Węgrów, Rusinów, Żydów i Polaków).
W ostatnim czasie można jednak zauważyć pewne odchodzenie od przypisywania strukturze narodowościowej dotychczasowego znaczenia, m.in. dlatego, że obecna Republika Czeska stała się państwem prawie jednolitym narodowościowo. Dlatego spis ludności z roku 2001 po raz pierwszy potraktował pytanie o narodowość jako pytanie dobrowolne, na które można było, ale niekoniecznie trzeba było odpowiedzieć. Efekt tego był taki, że liczba ludzi w kategorii "narodowość nieokreślona" w porównaniu z wynikami spisu z roku 1991 wzrosła ośmiokrotnie - z 22.017 (0,2 %) do 178.827 (1,7 %). Pomimo tego struktura narodowościowa z czeskiego spisu objęła 98,3 % mieszkańców kraju i pozostaje dostatecznie wiarygodna. Mogą z niej nadal korzystać naukowcy, politycy, dziennikarze i in. (Wyniki czeskiego spisu ludności z roku 2001).
Z danych spisowych wynika, iż mamy w Republice Czeskiej prawie 52 tys. "statystycznych" Polaków, ale warto się bliżej przyjrzeć, co pod tą liczbą rzeczywiście się kryje. Czy za Polaków można w Republice Czeskiej uznać tylko tych, którzy zadeklarowali narodowość polską na arkuszach spisu ludności? Wiadomo, że liczebność grup mniejszościowych niełatwo dokładnie określić, gdyż jest bardziej zmienna od liczebności mieszkańców w ogóle. Wpływają na nią bowiem nie tylko naturalne przyczyny demograficzne (liczba urodzin i zgonów), lecz także migracje i asymilacja. Nie inaczej jest w Republice Czeskiej. Część osób o polskim rodowodzie znajduje się na pograniczu etnicznym i nierzadko ma trudności z jednoznaczną identyfikacją własnej tożsamości. Jest polska, czeska, czy może przejściowa?
W niniejszym artykule zaprezentowana zostanie liczebność różnych grup Polaków podających swą narodowość w czeskim spisie ludności oraz liczebność grup, które wprawdzie podały inną narodowość, ale obiektywnie wykazują wiele cech etnicznych Polaków. Niektóre z tych danych są szacunkami, opartymi na znajomości aktualnych stosunków etnicznych w Republice Czeskiej.
Kogo spomiędzy ogółu ludności państwa czeskiego można zaliczyć do Polaków?
Po pierwsze - do Polaków bez wątpienia zaliczyć można wszystkich obywateli Polski, którzy na dłużej czy na stałe przenieśli się do Republiki Czeskiej. Po drugie - na pewno także obywateli czeskich, którzy w spisach ludności i w ankietach personalnych podają narodowość polską. Po trzecie - także tych, którzy wprawdzie nie mają polskiego obywatelstwa ani nie deklarują polskiej narodowości, ale mają polskich przodków i obiektywnie wykazują pewne powiązania z polską kulturą i sposobem życia. Tę grupę jednak trudno jednoznacznie określić. Określenie polskości w ramach społeczeństwa narodowościowo niejednolitego jest więc płynne, a granice między poszczególnymi narodowościami są niekiedy mocno zatarte i oscylują od Polaków, obywateli Rzeczpospolitej, po Czechów polskiego pochodzenia.
Polacy w Republice Czeskiej
Obywatele Polski
Według ostatniego czeskiego spisu ludności z dnia 1 marca 2001 roku było ich 13,4 tysięcy. Można ich podzielić na trzy grupy: na dawnych mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, na migrantów przyjeżdżających do pracy w okresie komunizmu i na najnowszych przybyłych po upadku komunizmu.
- Dawni mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego lub ich potomkowie, którzy w momencie podziału tego obszaru stanowiącego przedmiot konfliktu polsko-czechosłowackiego w roku 1920 nie mieli w tym regionie tzw. prawa domicylu i nie otrzymali automatycznie obywatelstwa czechosłowackiego. Ludzi tych było w roku 1920 kilkanaście tysięcy, lecz dziś zostało ich razem z potomkami szacunkowo najwyżej kilkaset. Większość pozostałych pomarła, przeniosła się do Polski, albo przyjęła obywatelstwo czechosłowackie (dziś czeskie).
- Polscy robotnicy przyjeżdżający do Czechosłowacji do pracy w okresie komunistycznym, to przeważnie kobiety, skierowywane do wykazującego w tym czasie duży brak siły roboczej przemysłu lekkiego (m.in. tekstylnego) w Czechach właściwych - a więc nie na czeskim Śląsku czy na samym Zaolziu. Na tego typu kontrakty przybyło w sumie w latach 60-80 ponad 50 tysięcy pracowników z Polski. Z tej składającej się przeważnie z kobiet grupy kilka tysięcy Polek wyszło za mąż i zostało w Czechach na stałe. Do tej grupy należy zaliczyć także mężczyzn, którzy ożenili się z Czeszkami i osiedli w Republice Czeskiej - choć jest ich nieporównywalnie mniej niż kobiet. To dziś najliczniejsza grupa z polskim obywatelstwem - liczy niecałe 10 tysięcy osób.
- Polacy przyjeżdżający na teren państwa czeskiego po upadku komunizmu nie należą do zbyt licznych grup imigrantów. Można do nich zaliczyć osoby osiadłe w Republice Czeskiej w wyniku zawarcia małżeństwa - nie tak częste jak wyżej opisane z lat 1960-1980 - oraz migracje związane z pracą w zawodach, w których Czesi nie znajdują dziś odpowiedniej liczby pracowników wśród własnych obywateli. Są to m.in. górnicy zatrudnieni w Zagłębiu Karwińskim lub robotnicy w fabryce samochodowej äkoda w mieście Mladá Boleslav na długotrwałych kontraktach. Specyficzną grupę polskich imigrantów stanowi kilkuset księży, pomagających odbudowywać zdziesiątkowany w okresie komunistycznym czeski Kościół katolicki. W tej liczbie mieści się także pewna grupa przedsiębiorców, którzy postanowili działać na czeskim rynku i dlatego opłaca im się przenieść przynajmniej na pewien okres czasu do Czech. W sumie chodzi o 3-4 tys. ludzi. Większość z nich od kilku lat pracuje bez stałego pobytu, ani się o jego przyznanie nie ubiegają, bowiem nie zamierzają zostać na stałe.
Obywatele czescy deklarujący narodowość polską
To najliczniejsza kategoria Polaków w Republice Czeskiej. Według ostatniego spisu ludności w roku 2001 jest ich 38,6 tysięcy. Ci także mogą być podzieleni na odrębne grupy - konkretnie na trzy: na potomków Polaków przybyłych do Czech jeszcze w okresie Austro-Węgier, na Zaolziaków oraz późniejszych imigrantów z Polski, przybyłych już po podziale Śląska Cieszyńskiego.
- Najstarszą grupą Polaków z czeskim obywatelstwem są członkowie polskich elit przybyłych jeszcze w okresie monarchii habsburskiej z terenów dzisiejszej Polski, przedstawicieli tzw. wyższych sfer. Byli to członkowie galicyjskich rodzin szlacheckich, inteligenckich i artystycznych, którzy z najróżniejszych powodów osiedlili się na terenie Czech, przeważnie w Pradze. Po upływie prawie całego wieku po tej grupie pozostało dziś w Pradze i niektórych innych miastach czeskich kilkudziesięciu potomków - obywateli czeskich przeważnie nie mówiących już po polsku. O ich rodowodzie świadczą jedynie polskie nazwiska. Przykładem tego typu imigrantów jest Marian Szyjkowski (1883-1952), profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, który przybył w roku 1923 do Pragi wykładać polonistykę na Uniwersytecie Karola i spędził tu całą resztę życia.
- Zaolziacy to najliczniejsza grupa Polaków z czeskim obywatelstwem. Są to mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego, którzy w roku 1920 po jego podziale zostali po czeskiej stronie granicy. Na podstawie swojego prawa domicylu w gminach przyznanych Czechosłowacji traktatem zawartym przez zwycięskie mocarstwa w Spa otrzymali automatycznie czechosłowackie obywatelstwo. Ich potomków zostało dziś ok. 37 tysięcy. Z tego 34,8 tys. nadal mieszka na terenie Zaolzia, tzn. w powiecie Karwina i wschodniej części powiatu Frydek-Místek. W wyniku przemieszczeń w poszukiwaniu pracy lub po zawarciu małżeństwa część z nich mieszka obecnie wewnątrz kraju (ok. 2-3 tysięcy).
- Nowi przybysze z Polski, którzy przyjęli obywatelstwo czeskie, to pewna liczba wyżej wymienionych Polaków (przeważnie kobiet) przybyłych na teren dzisiejszego państwa czeskiego na kontrakty pracownicze. Z łącznej liczby ok. 10 tysięcy osób, które zostały w Czechach na stałe, kilkaset po zawarciu małżeństwa przyjęło także obywatelstwo czechosłowackie i obecnie są obywatelami Republiki Czeskiej. Ich liczba nie jest ujęta statystycznie - to tylko szacunek na podstawie własnych obserwacji.
Czesi polskiego pochodzenia - "niestatystyczni" pół-Polacy.
W wyniku procesów asymilacji państwo czeskie zamieszkuje też spora grupa mieszkańców polskiego pochodzenia, uważających się jednak dziś już za Czechów i w spisach ludności podających narodowość czeską. Wykazują przy tym obiektywnie wiele polskich cech, dlatego wielu z nich można określić jako przynajmniej częściowych Polaków. Ich liczba nie jest jednak odnotowana w żadnej ze statystyk, więc przy określaniu ich liczebności trzeba polegać wyłącznie na metodach pośrednich.
Jednym ze wskaźników wzajemnego przenikania tożsamości narodowych jest porównanie deklarowanej narodowości z podanym językiem ojczystym. Na razie nie ma takich porównań z ostatniego spisu ludności, więc musimy posłużyć się danymi ze spisu z roku 1991. Z ludności deklarującej wówczas narodowość polską, tylko 83 % podało, że język polski jest ich językiem ojczystym, tzn. tym, którym porozumiewali się w domu z rodzicami. Jest to oznaka przemieszania grup etnicznych i asymilacji. Z drugiej jednak strony - podczas spisu w roku 1991 - 2,8 tysiąca Czechów podało, że ich językiem ojczystym był język polski. To są na pewno osoby polskiego pochodzenia, ale to tylko mała część tej kategorii ludności. Jeżeli bowiem po polsku mówili w domu dziadkowie albo jeżeli najbardziej typowe narzędzie komunikacyjne na Zaolziu - gwarę śląską - rachmistrze spisowi uznali za gwarę języka czeskiego, wówczas w statystyce polskie pochodzenie nie zostało ujawnione.
Zatem, aby stwierdzić liczbę zasymilowanych Polaków, można wykorzystać dane demograficzne. Obliczenia takie przeprowadził w roku 1987 czeski demograf Vladimír Srb. Porównał liczby z zakładanego wzrostu liczby mieszkańców narodowości polskiej na podstawie danych o urodzinach i zgonach między spisami ludności w latach 1961-1980. Dane te zostały uzupełnione o dane z dekady 1980-1991. W okresie 1950-1991 asymilacja przebiegała według porównań bilansu ze spisami ukazanymi w tabeli.
Tablica różnic między liczbą Polaków z bilansu ludności
a liczbą stwierdzoną przez spisy ludności 1961-1991 |
Rok |
1950 |
1961 |
1970 |
1980 |
1991 |
Bilans
1950/91 |
Przewidywana liczba Polaków wg bilansu |
|
78.054 |
70.616 |
79.519 |
69.385 |
|
Rzeczywista liczba
Polaków wg spisu |
70.816 |
66.540 |
64.074 |
66.123 |
59.383 |
|
Przewidywany wzrost
liczby Polaków |
|
+7.238 |
+4.076 |
+15.445 |
+3.262 |
+30.021 |
Przewidywany wzrost
liczby Polaków w % |
|
+10,22 |
+6,13 |
+24,10 |
+4,93 |
42,39 |
Różnica między stanem przewidywanym a rzeczywistym |
|
-11.514 |
-6.542 |
-13.396 |
-10.002 |
-41.454 |
Różnica między stanem przewidywanym a rzeczywistym w % |
|
-14,75 |
-9,26 |
-16,85 |
-14,42 |
-41,11 |
Dane te są dostatecznie wymowne, ale także nie są w stanie wykazać bez reszty liczebności Czechów polskiego pochodzenia. Jeżeli bowiem asymilacja przebiegła już kilka generacji wstecz, tak zasymilowane jednostki nie figurują w powyższym demograficznym ujęciu. Dlatego dla uzyskania dokładniejszych danych o liczbie Czechów polskiego pochodzenia przeprowadziliśmy w roku 1998 proste badania nazwisk z książek telefonicznych. Na terenie Zaolzia stwierdziliśmy w ten sposób 115 tysięcy mieszkańców noszących polskie lub polsko brzmiące nazwiska, co stanowiło 32 % wszystkich mieszkańców tego terytorium. W Ostrawie, która jest wielkim miastem przemysłowym przylegającym do Zaolzia, polskich nazwisk stwierdziliśmy 25 tys. co stanowiło 8 % mieszkańców miasta. A więc oprócz tych, którzy zadeklarowali w ostatnim spisie narodowość polską, Zaolzie zamieszkuje ok. 75-80 tysięcy, a w całym kraju szacunkowo 80-85 tysięcy Czechów polskiego pochodzenia.
Ślązacy i Zaolziacy
Wróćmy jeszcze do najliczniejszej grupy Polaków w Republice Czeskiej, którą tworzy 35 tysięcy Zaolziaków. Na podstawie tożsamości regionalnej większość z nich uważa się za Ślązaków, przy czym ich poczucie śląskości jest bardzo mocne. Czesi od roku 1991 dopuścili deklarowanie w spisach ludności śląskiej i morawskiej tożsamości regionalnej jako narodowości. W roku 1991 z możliwości tej skorzystało 44 tysięcy Ślązaków i aż 1,3 miliona Morawian, lecz w roku 2001 już tylko 11 tys. Ślązaków i 382 tys. Morawian. Spadek liczebności deklarowania tożsamości regionalnej jako narodowości w dekadzie 1991-2001 był spowodowany zmianą atmosfery wokół spisu ludności, której jednym z przejawów było zaszeregowanie deklarowania narodowości do pytań dobrowolnych, a więc niejako nadobowiązkowych i niezbyt potrzebnych. Oprócz wzrostu liczby osób uchylających się od zadeklarowania narodowości spowodowało to spadek wszystkich grup mniejszościowych w państwie czeskim, przy czym najbardziej ucierpiały wprowadzone dopiero w roku 1991 tożsamości regionalne morawska i śląska.
Nie sprawdziła się hipoteza, że narodowość śląską deklarowali głównie ludzie z etnicznego pogranicza polsko-czeskiego, podobnie jak podczas okupacyjnego spisu ludności przeprowadzonego przez Niemców w roku 1940, i to spowodowało ubytek Polaków. Z deklarowanego języka ojczystego osób podających narodowość śląską wynika, że czescy Ślązacy są przeważnie Czechami. Koncentrują się na etnicznie czeskim Śląsku Opawskim. Język polski jako ojczysty zadeklarowało w roku 1991 tylko 449 z nich (1 %), a polskie pochodzenie może szacunkowo mieć najwyżej
2-4 tysiące osób.
Prognoza liczebności czeskich Polaków
W dzisiejszej Republice Czeskiej mieszka więc ogółem co najmniej 130 tysięcy mieszkańców, których można przynajmniej do pewnego stopnia uważać za Polaków. Stanowi to 1,3 % ludności kraju. Większość z nich (ok. 110 tys. osób) koncentruje się na terenie Zaolzia i pobliskiej Ostrawy, choć dzięki migracjom coraz więcej ich mieszka w głębi Czech; 13,4 tys. z nich ma polskie obywatelstwo, a 38,6 tys. deklaruje narodowość polską pomimo swoich czeskich paszportów. Ponadto ok. 80 tysięcy Czechów ma co najmniej polskie korzenie.
Prognoza demograficzna społeczności polskiej w Republice Czeskiej na najbliższy okres jest jednak raczej pesymistyczna. Polskie społeczeństwo zaolziańskie zmaleje prawdopodobnie do roku 2010 do 34-35 tysięcy, w roku 2020 do 27-29 tysięcy, z kolei w roku 2030 do 20-23 tysięcy. Przyczyn ubytku Polaków jest kilka. Pierwsza - to niski przyrost naturalny, który nie wyrównuje ubytków. Druga - poważniejsza - to asymilacja, potęgowana przez małżeństwa mieszane, w których obecnie żyje już większość czeskich Polaków - w odróżnieniu od generacji zawierających małżeństwo w okresie międzywojennym i w pierwszych dekadach po drugiej wojnie światowej. Trzecia - to migracje wywołane poszukiwaniem pracy lub przez zawarcie małżeństwa, w wyniku których Polacy - głównie ci z Zaolzia - znajdują się w środowisku czeskim, bez polskich szkół, organizacji i całego polskiego zaplecza.
Pozytywne momenty są tylko dwa, ale mogą one w przyszłym rozwoju liczebnym Polaków w Republice Czeskiej odegrać istotne znaczenie. Pierwszym jest przypływ nowych Polaków, który już obserwujemy na terenie Republiki Czeskiej, a który prawdopodobnie zwielokrotni się po wejściu Polski i Czech do Unii Europejskiej. W tym kontekście łączna liczba Polaków w Republice Czeskiej może wynosić w roku 2010 ok. 46-49 tysięcy, w roku 2020 - ok. 39-43 tysięcy, a w roku 2030 prawdopodobnie 34-40 tysięcy.
Drugim pozytywnym elementem jest poprawa wzajemnych polsko-czeskich stosunków, jako kandydatów do Unii, co powoduje słabnięcie negatywnych stereotypów i coraz częstsze wzajemne postrzeganie się jako partnerów, których więcej łączy niż dzieli. Taka postawa wpływa na zwolnienie asymilacji, ponieważ przynależność do bliskiego narodu nie jest przeszkodą w awansie społecznym ani w codziennych kontaktach z otoczeniem. Tym niemniej, o ile liczba Polaków w Republice Czeskiej dzięki migracjom liczebnie nie zmaleje, będzie to coraz mniej autochtoniczna społeczność lokalna, jaka dotąd istnieje na Zaolziu, a coraz bardziej nowa imigracja doby globalnych przemieszczeń ludności, które świat i Europę w najbliższym czasie czekają.
Tadeusz Siwek
Autor jest dr nauk przyrodniczych, docentem Uniwersytetu Ostrawskiego; prorektorem ds. nauki, badań
i kontaktów zagranicznych
Bibliografia
- Kadłubiec Daniel K. i in.: Polská národní menąina na Těąínsku v České Republice 1920-1995. Ostravská Univerzita, Ostrava 1997.
- Nowak Krzysztof: Pojęcia "Śląsk" i "śląskość" na pograniczu polsko-czeskim (obszar byłego Śląska Austriackiego). In: Granice i pogranicza, Białystok 1999.
- Rusek Halina: Kulturowe wzory życia polskich rodzin na Zaolziu a asymilacja - studium socjologiczne. Uniwersytet Śląski Katowice 1997.
- Siwek Tadeusz: Fenomen "narodowości śląskiej" na Zaolziu. Zaranie Śląskie, Katowice 1992 (rok 55) nr 2.
- Siwek Tadeusz: Klasifikace polské menąiny podle subjektivních a objektivních kritérií. In: Národnostní menąiny a majoritní společnost v České republice a v zemích střední Evropy v 90. letech XX. století. Slezský ústav Slezského zemského muzea Opava a Dokumentační a informační středisko Rady Evropy Praha 1998.
- Siwek Tadeusz: Polacy w Republice Czeskiej w świetle statystyki. Przegląd Polonijny, Kraków 1998 (rok 24) nr 1.
- Srb Vladimír: Demografický profil polské menąiny v Československu. Český lid, Praha 1987 (rok 74) nr 3.
- Wyniki czeskich spisów ludności z dn. 3 marca 1991 oraz z dn. 1 marca 2001 na stronie internetowej Czeskiego Urzędu Statystycznego http://www.czso.cz.
- Zahradnik Stanisław: Struktura narodowościowa Zaolzia na podstawie spisów ludności 1880-1991, Trzyniec 1991.